Styczeń jest dla branży nieruchomości bardzo dobrym miesiącem. Widać to po wzrostach w liczbie realnych użytkowników w najnowszym raporcie Gemius/PBI oraz liczbie wizyt na podstawie danych Similarweb.com. Zobacz jak prezentują się najpopularniejsze serwisy ogłoszeniowe.

Liczba realnych użytkowników w serwisach ogłoszeniowych

Analiza wyników
Jeszcze do niedawna pisaliśmy, że w Otodom mamy niemal 3 mln realnych użytkowników. Ta magiczna bariera została przez nas przekroczona i to w jakim stylu! W ostatnim miesiącu nasz serwis odwiedziło aż 3,2 mln realnych użytkowników. To bezpośrednio przekłada się na zwiększenie zasięgu, a co za tym idzie, oferty prezentowane na portalu docierają do większego grona odbiorców. Duże wzrosty odnotował również morizon.pl, który depcze po piętach kategorii nieruchomości w serwisie gratka.pl.
Metodologia badania
Dla przypomnienia Gemius/PBI jest obecnie najbardziej rzetelnym dostawcą tego typu danych w naszym kraju. Metoda badawcza zgodna jest międzynarodowymi standardami badawczymi kodeksu ICC/ESOMAR. Dane te są standardem dla branży internetowej oraz reklamowej.
Liczba wizyt na podstawie SimilarWeb

Analiza wyników
Dane z Similarweb również wskazują na to, że styczeń dla branży nieruchomości był bardzo łaskawy. Dla niewtajemniczonych, wizyta to w największym uproszczeniu ciąg odsłon dokonany przez jednego użytkownika, w których odstęp nie przekracza 30 minut. Obrazuje to jaki jest ruch w danym serwisie, ponieważ możemy też zobaczyć czy użytkownicy powracają na daną stronę.
Odnośnie samych wyników, to Otodom w styczniu przebił nawet rekordową liczbę wizyt z września 2016 roku, kiedy to realizowana była kampania telewizyjna. Różnice między serwisami jak widać na wykresie są zdecydowanie większe niż w danych dotyczących realnych użytkowników. Wynika to z tego, że wielu z nich dociera do kilku serwisów podczas szukania swojego wymarzonego miejsca do zamieszkania, jednak ostatecznie niektóre strony internetowe odwiedzane są zdecydowanie częściej.
Metodologia badania
SimilarWeb analizuje obecnie 80 mln stron internetowych w 60 krajach na całym świecie. Z usług firmy korzystają międzynarodowe firmy, takie jak chociażby PayPal czy Ebay. Korzystamy również i my 🙂 Dane SimilarWeb czerpie z kilku źródeł. Tutaj warto wyróżnić m.in.:
- bezpośrednie dane od dostawców usług internetowych w wielu krajach,
- crawlery, czyli roboty internetowe, które śledzą różne strony internetowe,
- własne panele monitorujące, z których urządzeń korzystają dani użytkownicy.
Więcej szczegółów można znaleźć na samej stronie SimilarWeb.
Co będzie dalej?
Cały segment od pewnego czasu wykazuje tendencje wzrostową. Biorąc pod uwagę korzystną koniunkturę gospodarczą, kierunek ten prawdopodobnie będzie się jeszcze utrzymywać. Serwisy takie jak Otodom oraz OLX mimo dużego zasięgu, dalej umacniają swoją pozycję i zapewne będzie to również widoczne w kolejnych miesiącach. Na pewno nie będziemy zwalniać, realizując dalej swoje cele, które jak widzimy dają wymierne korzyści nie tylko nam, ale przede wszystkim naszym klientom. Pozostaje tylko czekać kiedy przebijemy kolejny sufit, czyli 4 mln realnych użytkowników i 15 mln wizyt. Kibicujecie nam?